Menu

piątek, 30 października 2015

Restaurant Week Poznań- Restauracja Estella Garbary

 "Restaurant Week jest festiwalem starannie wybranych,
wyróżniających się Restauracji polskich miast. To szansa
na popisowe trzydaniowe doświadczenie restauracyjne
(przystawka, danie główne, deser) w cenie 39PLN."


     Zaproszenie na Restaurant Week dostałam od organizatorów festiwalu. Zaproszona zostałam do trzech restauracji w Poznaniu, wizytę w jednej z nich opiszę wam dzisiaj. Była to wizyta w restauracji Estella na ul Garbary 41 w Poznaniu. 


 W menu festiwalowym restauracji Estella (za 39 zł) do wyboru mamy:

Przystawka

Makaron conchiglioni zapiekany z aromatycznymi krewetkami i serem mozzarellą
 
Danie główne

Filet z kurczęcia w sosie pomarańczowo imbirowym z purre ziemniaczano -buraczanym
 
Deser

Gorąca zapiekanka gruszkowo - śliwkowa z lodami


Swoją recenzję zacznę od przystawki, czyli od makaronu conchiglioni zapiekanego z aromatycznymi krewetkami i serem mozzarellą. Osobiście nie przepadam za krewetkami, ale mój narzeczony z którym byłam na kolacji był zachwycony tym daniem, odpowiednio przyprawione krewetki nie były gumowe, nawet skusiłam się na kilka. Porcja była dość spora jak na przystawkę, a to moim zdaniem spory plus.


Kolejne danie to filet z kurczęcia w sosie pomarańczowo imbirowym z purre ziemniaczano -buraczanym, to danie, które bardzo mi smakowały, kurczak był odpowiednio soczysty, dobrze przyprawiony, puree z ziemniaczków i buraczków dobre, ale jak dla mnie buraków mogłoby tam nie być, ponieważ były bardzo słabo wyczuwalne.


 Po drugim daniu już praktycznie nie miałam miejsca na deser, ale byłam dzielna... i na deser kosztowałam gorąca zapiekanka gruszkowo - śliwkowa z lodami, podaną w kokilce, świeżo upieczona, jednak trochę za gorąca, deser był dla mnie nieco mdły z powodu słodkiej kruszonki.

 
Wizytę w restauracji oceniam dobrze, za bardzo miłą obsługę oraz klimatyczny wystrój z miłą muzyką należy się dodatkowy plus! :)
 
Zapisy oraz więcej informacji o Restaurant Week możecie znaleźć tutaj
 
Restaurant Week trwa od 23 - 31  października !  POLECAM ! :)



 

środa, 21 października 2015

Poznań Restaurant Week- Restauracja Dąbrowskiego42

 "Restaurant Week jest festiwalem starannie wybranych,
wyróżniających się Restauracji polskich miast. To szansa
na popisowe trzydaniowe doświadczenie restauracyjne
(przystawka, danie główne, deser) w cenie 39PLN."


      Zaproszenie na Restaurant Week dostałam od organizatorów festiwalu. Zaproszona zostałam do trzech restauracji w Poznaniu, wizytę w jednej z nich opiszę wam dzisiaj. Była to wizyta w samym sercu poznańskich Jeżyc, restauracja o nazwie Dąbrowskiego42 urzekła mnie i mojego narzeczonego ( bo z nim wybrałam się na degustację dań) swoim wyglądem już od początku wizyty, piękna trzy- piętrowa pruska kamienica, bardzo ładnie odrestaurowana.

W menu festiwalowym restauracji Dąbrowskiego42 (za 39 zł) do wyboru mamy:

Przystawka

do wyboru:
zupa
krem z pieczonego czosnku
krem pomidorowy z oliwą truflową
zupa cebulowa z grzanką
 
Danie główne
do wyboru:
sola smażona na maśle
burger wołowy z frytkami
tagliatelle z chorizo i sosem paprykowym
 
Deser

do wyboru:
sernik z bezą i malinami
szarlotka na ciepło z lodami i bitą śmietaną
tarta truskawkowa z musem z białej czekolady


Jako przystawkę ja wybrałam zupę cebulową a mój narzeczony krem z pieczonego czosnku

 Zupa cebulowa z grzanką

 Krem z pieczonego czosnku

Oby dwie zupy bardzo ciepłe, bardzo ładnie podane, w dodatku smak w pełni nas usatysfakcjonował.

Na danie główne wybraliśmy Burgera wołowego ( ja) oraz tagiatelle z chorizo i sosem paprykowym.

Burger wołowy z frytkami
 
Moja porcja Burgera była ogromna, pięknie podana, frytki świeżo usmażone, gorące, podane z sosem majonezowym, mięso w burgerze było pokaźnej wielkości, dobrze wysmażone, dodatki to ogórek, pomidor, sałata i cebulka oraz ser , zabrakło mi sosu w burgerze, nie było nawet ketchupu, ale że jestem ketchupoholiczką wszędzie mi go brakuje :) Porcja była tak duża, że nie dałam rady jej skończyć, musiałam przecież mieć jeszcze miejsce na deser :)

Natomiast tagiatelle było lekko pikantne, ale nie ostre. Ładnie podane, porcja -do najedzenia się :)
Tagiatelle z chorizo i sosem paprykowym
 
Po daniu głównym przyszła pora na deser- Pani kelnerka, zresztą muszę w tym miejscu pochwalić obsługę, była uczynna, miła oraz dbająca o klienta, sama zaproponowała przerwę od deseru po sytym obiedzie.


Deser który wybraliśmy to tarta truskawkowa z musem z białej czekolady oraz sernik z bezą i maliną.
 Oby dwa desery "grzechu" warte. Bardzo dobre, nie za słodkie, porcję w sam raz. To było pyszne zakończenie tej kolacji.

Tarta z truskawkami i musem z białej czekolady
Sernik z bezą i malinami
 
 
Wizytę w restauracji oceniam bardzo pozytywnie, klimat oraz przepyszne dania doskonałej jakości jeszcze nie raz na pewno przyciągną mnie w jej progi. 
 
Zapisy oraz więcej informacji o Restaurant Week możecie znaleźć tutaj
 
Restaurant Week trwa od 23 - 31  października !  POLECAM ! :)

czwartek, 12 lutego 2015

Lasagne



Proponuje wam dzisiaj klasyczną lasagne, której ulepszanie trochę mi zajęło, ale metodą prób i błędów z czystym sumieniem mogę wam ją polecić, jest ( idealnie według mnie i moich degustatorów smaku) dopracowana ! :)


Składniki:

- opakowanie makaronu lasagne 

Sos:

- ok. 500 g mięsa mielonego wołowego lub wołowo-wieprzowego
- 1 koncentrat pomidorowy
- 3 średnie cebule

- 1 ząbek czosnku

- 500 g przecieru pomidorowego w kartoniku

- 1 puszka pomidorów krojonych

- 3 duże łyżki masła

- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

- 1 łyżeczka oregano

- świeża bazylia (ok 2 listki)lub suszona

- 1 łyżeczka tymianku

- 1 łyżeczka pieprzu

- 1 łyżeczka cukru

- 1 łyżeczka maggi

- 200 g sera żółtego tartego

Sos beszamelowy:
- 3 szklanki mleka 
- 2 łyżki masła 
- 3 łyżki mąki
- sól 
- pieprz

Przygotowanie:
Cebulę kroimy w kostkę, smażymy aby się zeszkliła, dodajemy mięso mielone, przyprawiamy  pieprzem, dodajemy czosnek, sól, bazylię, tymianek oraz koncentrat pomidorowy, mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia.

W oddzielnym garnku roztapiamy masło, dodajemy mąkę, cały czas mieszając aby nie powstały grudki, ciągle mieszając wlewamy przecier oraz pomidory w puszce, doprawiamy cukrem i magii.

Sos beszamelowy:
Do rondla wlewamy mleko dodajemy mąkę, masło,sól i pieprz do smaku. Wszystko razem gotujemy przez chwile cały czas mieszając aż powstanie gęsty sos. 

Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą (ja mam naczynie o wymiarach 20 cm x 25 cm), nakładamy warstwami: sos(1/4) na dno formy, makaron, sos , sos beszamelowy, makaron ,sos, sos beszamelowy , makaron, sos, wierzch posypujemy startym żółtym serem. Zapiekamy w piekarniku 180 C ( termoobieg) ok. 60 min. (do miękkości makaronu). Gotową lazanie studzimy ok. 30 min, inaczej będzie lejącą i nie wygodna do nałożenia.

Smacznego!


Użyte składniki, wykaz firm i rodzajów:
*zaznaczam, że to żadna reklama z mojej strony!

- lasagne primo gusto (bez gotowania)
- koncentrat pomidorowy łowicz
- pomidory w puszce nasza spiżarnia -biedronka
- pomidory w kartoniku sottile gusto -biedronka
- ser żółty tarty gouda światowid- biedronka



piątek, 30 stycznia 2015

Błyskawiczne ciasteczka owsiane

   

 Dzisiaj nieco inaczej, przedstawiam wam dietetyczne bardzo szybkie ciasteczka, przygotowanie ich zajęło mi  20 minut :) Fajna przekąska do pracy :)

Składniki:
- 2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- 2 jajka
-1 opakowanie cukru wanilinowego
- łyżeczka cynamonu
- ulubione suszone owoce np posiekana żurawina, rodzynki


Przygotowanie:
Oddzielić białko od żółtka, żółtko ubić osobno razem z cukrem i cynamonem. Następnie ubić białka. Płatki uprażyć na suchej patelni, dodać do żółtka, wymieszać i na końcu dodać ubite białko, oraz suszone owoce, wszystko delikatnie wymieszać i formować ciasteczka (zwilżyć dłonie, jeśli ciasteczka będą się do nich kleiły).
Piec w temp. 150 stopni przez 15 minut.

Smacznego! :)


niedziela, 25 stycznia 2015

Sałatka z tortellini


Idealna sałatka na imprezę :) Polecam zrobić ją parę godzin wcześniej żeby "przeszła" .


Składniki:

- 350 g tortellini (użyłam trzy kolorowego z szynką z biedronki)
- pół ogórka zielonego
- pół papryki czerwonej
- pomidorki koktajlowe
- puszka kukurydzy

Sos:

- 4  łyżki majonezu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
-  łyżeczka pokrojonego szczypiorku
- sól, pieprz według uznania


Przygotowanie:

Tortellini ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Ostudzić. Paprykę i obranego ogórka pokroić w kostkę. Kukurydzę odsączyć. Pomidorki pokroić na ćwiartki. Wszystkie produkty umieścić w misce. Przygotować sos. Gotowym polać wszystkie składniki sałatki. Wymieszać i odstawić na min. 2 h do lodówki.
Smacznego :)

sobota, 12 lipca 2014

Francuskie zawijasy serowo-malinowe (z serkiem almette)




Coś w sam raz na lato :) Proste w przygotowaniu. Polecam ! :)

Składniki:
- arkusz ciasta francuskiego
- 2 serki Almette z Jagodą
i Malina
- kilkanaście malin
- masło do posmarowania formy lub papier do pieczenia

Przygotowanie:

Arkusz ciasta francuskiego smarujemy serkiem. Na serek kładziemy kilkanaście malin. Całość zwijamy w rulon i tniemy na kawałki w kształcie ślimaczków. Zawijasy układamy w formie do zapiekania posmarowanej masłem, zachowując niewielkie odstępy.
Pieczemy przez ok. 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym
do 200 stopni, aż ślimaczki staną się złote.
Smacznego !


Źródło: http://www.almette.pl/#/inspiracje_almette

piątek, 29 listopada 2013

Dietetyczne bułki z sera i otrębów

    


Dietetyczne bułeczki, idealne dla osób które dbają o linię, ale i też dla tych którzy nie liczą kalorii.
Zdjęcia zrobione są w biegu ponieważ domownicy od razu zaczęli kosztować je jeszcze gorące :) Swoją drogą najlepsze są ciepłe ,podane z masełkiem.
Przygotowuje się je szybko, plusem jest brak drożdży :)
Polecam szczególnie zabieganym lecz chcącym zjeść coś zdrowego :)
Składniki:
- 2 kostki chudego sera (może być półtłusty)
- 2 jajka
- 6 łyżek otrębów owsianych
- 6 łyżek otrębów pszennych
- szczypta soli do smaku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie:
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i formułujemy bułki średniej wielkości- bułki prawie nie urosną przy pieczeniu.
Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia- ja wysmarowałam blachę masłem i posypałam lekko bułką tartą.
Bułki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temp.180 C przez ok 30 min.

Smacznego ! :)




Źródło: silvercrest

czwartek, 28 listopada 2013

Szwedzkie pierniczki PEPPARKAKOR- przepis z IKEI



Święta coraz bliżej, dlatego w tym roku zdecydowałam się na wypróbowanie przepisu na pierniczki z IKEI, są kruche, aromatyczne i bardzo proste w wykonaniu... :)
Polecam upiec je już teraz, aby do świąt zdążyły zmięknąć :)

Składniki:
(około 100 pierniczków- liczyliśmy po upieczeniu )
- 550 g mąki tortowej lub poznańskiej (+ więcej do podsypywania)
- 300 g miodu (ja użyłam sztucznego-pierniczki szybciej miękną)
- 100 g cukru pudru
- 120 g masła
- 1 jajko
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 50 g przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki kakao

Przygotowanie :
Masło rozpuszczamy w rondelku- czekamy aż lekko przestygnie.
Mieszamy z pozostałymi składnikami  i wyrabiamy aż ciasto będzie jednolite.
Stolnicę posypujemy lekko mąką, ciasto wałkujemy na grubość ok 2-3 mm. Foremkami wycinamy dowolne kształty. Jeśli pierniczki mają być zawieszone na choince pamiętajmy o zrobieniu wykałaczką otworu przed upieczeniem. Pierniczki wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok 8- 10 min, 180 C bez termoobiegu.

Pierniczki po upieczeniu są twarde, dopiero po kilku dniach stają się kruche.
Po upieczeniu możemy je dowolnie udekorować lukrem lub polewą czekoladową.
Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku- zachowują świeżość bardzo długo.

Polecam ! :)


poniedziałek, 29 lipca 2013

Tarta z malinami bez pieczenia




Wyśmienita na upalne dni, podawać schłodzoną, idealnie pasuje na deser z filiżanką mocnej aromatyzowanej czarnej herbaty lub kawy.

Składniki:
-opakowanie ciastek pełnoziarnistych (ok. 250 g)
-100 g masła
-2 jajka
- ¼ szklanki cukru pudru
-500 g mascarpone
- 1 opakowanie cukru waniliowego
-500 g malin

Przygotowanie:
Ciastka drobno pokruszyć , przełożyć do dużej miski, dodać roztopione masło, dobrze wymieszać.
Formę do tarty  lekko wysmarować masłem i wyłożyć ją herbatnikowym spodem. Wstawić do lodówki na ok. 2 h.
Żółtka ubić z cukrem, aż będą białe i puszyste. Ubijając, dodawaj powoli ser mascarpone oraz cukier waniliowy. Białka ubić i dobrze wymieszać z masą serową.
Masę z mascarpone przełożyć na spód z herbatników i wstawić do lodówki  na kilka godzin (ok. 3h ) aż masa stężeje. Po stężeniu masy ułożyć na niej maliny, posypać cukrem pudrem i gotowe. 
Smacznego! :)

sobota, 1 czerwca 2013

1 urodziny bloga ! :)



Kochani !

Rok minął jak jeden dzień, aż nie mogę uwierzyć, że to już pierwsza rocznica... :)
Z tej okazji chciałabym podziękować wszystkim czytelnikom i sympatykom strony,  wasze liczne komentarze,e-maile napędzają mnie na co dzień do dalszej pracy, a każdy wypróbowany przez was przepis, którym chwalicie się w komentarzach daje mi ogromną radość!




W ciągu tego roku wypróbowałam wiele przepisów, z chęcią dzieliłam się nimi z wami, zachęcam was do podsuwania mi pomysłów na dania, które chcielibyście zobaczyć na moim blogu- wasze oczekiwania są dla mnie bardzo ważne.

Dziękuje wam, że z dnia na dzień jest nas coraz więcej- mobilizujecie mnie ogromnie ! :)

Życzę więc nam kolejnych lat mile spędzonych na moim eksperymentowaniu i dzieleniu się wynikami z wami, bez was ten blog by nie istniał !!! :)

Pozdrawiam ciepło !

Malinka :)