Ochotę na eklerki miałam już od pewnego czasu, uwielbiam to ciasto na wierzchu chrupiące w środku puste, wypełnione kremem lub śmietaną , ja tym razem postawiłam na krem budyniowy, w zasadzie to moja ulubiona wersja eklerów. Polałam gotowe eklerki rozpuszczonymi krówkami kruchymi, wspaniale się do tego nadają, do nadziewania użyłam szpryc dołączonych do 2 numeru dekoracji ciast (9 MM), muszę przyznać, że mi te szpryce bardzo pasują. Eklerki są lepsze następnego dnia, gdy krem "wchłonie" się trochę w ciasto, a same eklery lepiej smakują zimne,moje zniknęły tak szybko, że zdążyłam zjeść tylko dwa z szesnastu jakie upiekłam, polecam !:)
Ciasto parzone ok 16 sztuk:
- 1 szklanka wody
- 125 g masła lub margaryny
- 1 szklanka mąki pszennej
- 4 jajka
Wodę z masłem zagotować w garnku. Wsypać mąkę, mieszać tak , aby ciasto się nie przypaliło, ciasto jest dobre , gdy odchodzi od garnka.
Ostudzić (ciasto musi być zimne). Ostudzone ciasto zmiksować z jajkami mikserem ze spiralnymi końcówkami.Ciasto wyciskać za pomocą szprycy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 200ºC przez ok. 25 min. Ostudzić , przekroić na 2 części.
- 2 opakowania budyniu waniliowego
- 2 szklanki mleka
- 125 g margaryny
Masę budyniową rozpuścić w czterech łyżkach zimnego mleka, pozostałe mleko zagotować. Do gotującego się mleka wlać budyń i mieszać do powstania gęstej masy.Masę ostudzić.
Margarynę podgrzać w garnku, tak aby zmiękła, ucierać trzepaczką, dodać łyżką budyń, cały czas ucierając. Masę budynowią przełożyć na gotową dolną część eklera i przykryć górną.
Polewa krówkowa:
- ok 80 g krówek kruchych
- 2 łyżeczki mleka
W garnku lub na patelni rozpuścić krówki z mlekiem, doprowadzić do wrzenia, zdjąć z ognia i polać gotowe eklery.
mmm, o matko, wciągnąłbym całe 16 sztuk!
OdpowiedzUsuńJa też:D
Usuńsam widok masy krówkowej sprawia, że moje kubki smakowe pracują szybciej :D
OdpowiedzUsuńojej pycha
OdpowiedzUsuńto chyba najbardziej apetyczne eklerki jakie widziałam
OdpowiedzUsuńJakie pyszne:)
OdpowiedzUsuńIle bym dała za taką eklerkę! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
istna rozpusta *.* mniam!
OdpowiedzUsuńMusiały być obłędnie słodkie.
OdpowiedzUsuńTakie właśnie lubię:)
Malinko wyglądają jak z dobrej cukierni! Nic dziwnego, że tak szybko zniknęły :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńciastka z dzieciństwa :-)
OdpowiedzUsuńMmm uwielbiam eklerki, bardziej niż kremówki i wuzetki, są przepyszne :D
OdpowiedzUsuńW zeszłym tygodniu też robiłam eklerki, u Ciebie takie pyszne z masą krówkową, ja robiłam z polewą czekoladową(w lidlu jest dobra), następnym razem zrobię po Twojemu:)
OdpowiedzUsuńZ czekoladą też lubię :) Czekam na rezultaty, pochwal się jakie Ci wyszły jak zrobisz :)
UsuńUwielbiam eklerki tylko nie mam daru do pieczenia ciasta ptysiowego:}
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają bajecznie :]
Rewelacja. Rozpłynęłam sie :)
OdpowiedzUsuńMalinko,
OdpowiedzUsuńależ bym taką jedną zjadła... Wyglądają cudownie!
Jestem jak najbardziej za!
Pozdrawiam serdecznie,
E.
wyglądają cudownie.. chyba sama muszę zacząć je robić :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Są pyszne i całkiem proste w zrobieniu :)
Usuń23 yrs old Structural Engineer Isabella Prawle, hailing from Alexandria enjoys watching movies like "Awakening, The" and Sailing. Took a trip to Sacred City of Caral-Supe Inner City and Harbour and drives a Fox. kontynuuj czytanie
OdpowiedzUsuń