Menu

środa, 12 września 2012

Zapiekane naleśniki z kurczakiem, pieczarkami i serem



   Zapiekane naleśniki odkryłam już jakiś czas temu , tylko jakoś zawsze nie miałam czasu żeby je wykonać,  teraz bardzo żałuje,bo są wspaniałe, w smaku są łagodne, zarazem jest to bardzo sycący obiad dla całej rodziny,  każdy z moich domowników chciał dokładkę, więc musiały być smaczne... zachęcam ! ;)

Składniki:
Ciasto na naleśniki:
- 1 szkl. mąki pszennej
- 3/4 szkl. wody
- 3/4 szkl. mleka
- 1 jajko
- 3 łyżki rozpuszczonej margaryny
- szczypta soli
Farsz: 
- 550 g piersi z kurczaka
- przyprawa do gyrosa 
- 150 g pieczarek
- 150 ml śmietany kwaśnej
- 100 g sera żółtego lub mozzarella
- 1 cebula

Przygotowanie:
Mąkę przesiać do miski, w kubku roztrzepać jajko,do mąki dodać wodę, mleko,jajko, szczyptę soli i rozpuszczoną margarynę. Zmiksować.
Pierś z kurczaka umyć, pokroić w kostkę, przyprawić. Cebulę drobno posiekać. Pieczarki umyć, pokroić w plastry. Na oleju podsmażyć cebulę, piersi z kurczaka, gdy się podsmażą dodać pieczarki, smażyć ok 8 min. Na patelnie wlać śmietanę, podgrzewać do lekkiego odparowania.
Naleśniki usmażyć na patelni, do każdego nałożyć farsz, zwinąć jak gołąbki, włożyć do wysmarowanego tłuszczem naczynia, poukładać obok siebie, posypać żółtym serem, zapiekać w piekarniku  w temp. 180 C ok 10 min do roztopienia się sera.
Smacznego !

26 komentarzy:

  1. Musi być pyszne. Na mnie obraziły się wszystkie naleśniki i za nic nie chcą mi wyjść idealne. Jak tylko wreszcie zaczną wychodzić na pewno napełnię je kurczakiem, tylko pieczarki czymś zastąpię.

    OdpowiedzUsuń
  2. pyszny farsz w naleśnikowej kopercie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wytrawne naleśniki. Myślę że Twoja propozycja musi być pyszna! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka wersja naleśników jest to po prostu rewelacyjna!!!!!
    To trzeba koniecznie spróbować^^

    Dawid

    OdpowiedzUsuń
  5. Było faktycznie pyszne :) Ja użyłam filetów z udka kurczaka poniewż dla mnie one wydają się zawsze bardziej soczyste. Naleśniki robiłam dzień wcześniej, także nie licząc czasu poswięconego ich smażeniu - obiadek był zrobiony w expresowym tempie.
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że naleśniki smakowały, pomysł z udkami też ciekawy, faktycznie udka są miękkie i soczyste.
      Pozdrawiam i zapraszam :)

      Usuń
  6. Właśnie idę do sklepu po składniki. Przepis wydaję się rewelka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepsze z sosem czosnkowym, naprawdę polecam z sosem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy pomysł, z sosem czosnkowym nie próbowałam :)

      Usuń
  8. a jak by tak dodać jeszcze do tego kukurydze z puszki>? pasowało by?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie czemu nie, ale nie wiem czy będzie to dobre połączenie z pieczarkami, może lepiej kurczak, kukurydza i papryka? :)

      Usuń
  9. a ile naleśników zrobi się z podanej porcji?
    chciałam przygotować na przyjecie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie zrobiłam naleśniki i muszę powiedzieć, że są wspaniałe! Nie radzę sobie zbyt dobrze w kuchni, ale nawet mi to wyszło. Na pewno jeszcze nie raz je zrobię :) Wielkie dzięki za przepis! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a jak duże mają być naleśniki, żeby się tak ładnie zwinęły jak na obrazku?
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  12. ile wychodzi z przepisu porcji?

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszne! Polecam przepis :)

    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  14. Boskie, fantastyczne! Gotowałam farsz troszkę dłużej aż odparowało trochę wody i dodałam odrobinę mąki do farszu, bo bardzo się lał. Naprawdę, wszyscy chwalili! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakowały ! :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Dziękuję za inspirację :) Moj nastolatek już dawno nie zajadał z takim apetytem. Baardzo dobre!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mistrzowski przepis, robione już nie jeden raz i zawsze super. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Z pewnością będę musiał wypróbować ten przepis :). Uwielbiam naleśniki w każdej postaci, które podaję zarówno na obiad, śniadanie, a także kolację. Same ciasto przyrządzam według przepisu podanego na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/, dzięki któremu wszystko zawsze się udaje. Duże znaczenie mają tu m.in. typ patelni oraz ilość tłuszczu jaką zużywamy do smażenia. Powinna ona być wystarczająco mała.

    OdpowiedzUsuń