Z okazji urodzin mojej psiapsiółki Ewki postanowiłam sprawić jej tym razem radość czymś zrobionym od serca , najlepszym prezentem który mogłam sobie wymyślić w formie czegoś słodkiego były własnoręcznie robione czekoladki w kształcie serduszek nadziane galaretką rubinową, sama słodycz, czekoladki są proste w wykonaniu a uśmiech na twarzy jubilatki niezapomniany :)
Polecam trzymać je w lodówce , są wtedy dużo smaczniejsze :)
Składniki na 15 czekoladek:
-ok 130 g czekolady mlecznej
-pół opakowania galaretki rubinowej
Przygotowanie:
Odmierzyć połowę opakowania galaretki, wsypać do naczynia i wlać ok 200 ml gorącej wody. Wymieszać, odstawić do stężenia do lodówki. Czekoladę (dobrej jakości) rozpuścić w kąpieli wodnej, pędzelkiem wysmarować dno i boki silikonowej formy, włożyć do lodówki, gdy galaretka stężeje wlać do foremki i uzupełnić czekoladą.
Czekoladki włożyć do lodówki (najlepiej na całą noc).
Smacznego !:)
Żródło: Klik
Takie domowe czekoladki muszą być pyszne. Świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńno, no! piękne ;]
OdpowiedzUsuńMniam! Cudowny prezent jej wyczarowałaś:-)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie i apetycznie:)
OdpowiedzUsuńpiękne! :) słodkie, czekoladowe cuda!
OdpowiedzUsuńsłodko i rozpustnie, będę coś podobnego robić
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie dzisiaj również czekoladowo, prezentowo :) Raz już z galaretką robiłam i naprawdę błyskawicznie zniknęły!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robiłam czekoladki z nadzieniem kiwi i figowym, ale te z galaretką też mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńUrocze pychotki :) Takie drobiazgi są genialnym prezentem :)
OdpowiedzUsuń